|
Forum użytkowników motoroweru Simson S50 Simson S50. Problemy, porady, pomysły, dyskusje. Na temat.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czesio14
Gość
|
Wysłany: Pon 11:12, 14 Sty 2008 Temat postu: SIMSON SPRZĘGŁO NIE ZAŁĄCZA SIĘ |
|
|
Witam. Rozpołowiłem mojego simsonka w celu remontu, wszystko złożyłem jak trzeba i okazało się że nie mam sprzęgła. Co może być przyczyną. Wogóle się nie włącza jakby go nie było. A przed remontem było wszystko OK. Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
limak
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:20, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może głupie pytanie, ale czy wsadziłeś wszystkie bolce popychajace sprzegło? Jest ich 3, 2 długie i 1 krótki. Nie wykręciłes czasem śruby od regulacji sprzęgła? I co rozumiesz poprzez to że sprzegło się nie "włacza" ? Jest cały czas wysprzeglony czy na odwrót?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czesio14
Gość
|
Wysłany: Wto 13:50, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystkie bolce wsadziłem. A sprzęgło nie włącza się tak jak by go wcale nie było. A ta srube odkręcałem ale razem z tą całą płytką!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czesio14
Gość
|
Wysłany: Wto 13:52, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czy to może to tej śruby wina, ale według mnie ja całą płytkę ze śrubą odkręciłem to po złożeniu powinno być OK. Czy po każdym złożeniu trzeba regulować tą śrubę!!!!?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel tomaszow maz
Gość
|
Wysłany: Wto 15:01, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A czujesz wogóle opór na dzwigni od sprzegla??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czesio14
Gość
|
Wysłany: Wto 20:18, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie właśnie nic nie ma oporu kompletne 0
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shrek1990
Gość
|
Wysłany: Pią 10:32, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a moze linka nie jest naciagnieta, tzn nie jest wsadzona w ten otwor na korpusie ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
motoo
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dęblin (lubelskie)
|
Wysłany: Wto 17:16, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Witam
wiem ze ten temat jest juz dawno zamkniety, ale ja mam ten sam problem co kolega... czyli nie mam zupelnie oporu na lince sprzegla. ta dzwignia przy silniku moze byc ustawiona tak jak normalnie przy wcisnietym sprzegle a tu NIC... wszystko to zaczelo sie wtedy gdy rozebralem sprzeglo tzn zdjalem kosz i tarcze, pozniej to wszystko zlozylem i... wodziki wszystkie wlozylem, 2 dlugie i jeden krotki, a jeszcze jedno bo nie wiem czy to przez to ale moze ktorys z was mial juz taki przypadek, bo bez dekli nacisnalem na ta dzwignie przy silniku i ona tak jakby przeskoczyla (byc moze za mocno nacisnalem) pozniej cofnalem ja na swoje miejsce ale byc moze to przez to.
prosze o pomoc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zalech
Gość
|
Wysłany: Pon 18:35, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Otuż... miałem to w swoim rumaku... w oleju znajdowała się woda( kawowy kolor oleju) która również wsiąkła w tarczki sprzęgła powodując ich spuchnięcie, co spowodowało zablokowanie ich w koszu sprzegłowym a tym samym ich unieruchomienie... sprzęgło przestało sie rozłączać niemal jakby go nie było... mi wystarczyło ich dokładne umycie w benzynie , opłukanie wodą i wysuszenie, lecz czasem trzeba je wymienić... uwaga!! gdy sprzęgło"ciągnie" to nie znaczy że tarcze są zużyte, gdyby były zużyte sprzęgło by nie włączało sie i ślizgało!!...;/ wiec domorośli mechanicy pomyślcie... a jak nie rozłącza może to być też wina kosza lub zbieraka który ma nierówności na wielowypuście i blaszane krążki sie w nim klkinują... spradź to, jak dobrze to reguluj, wkręcając trochę tę śrubkę po jej rozkontrowaniu... rób to po pół obrotu... bo to bardzo precyzyjne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrianw11
Gość
|
Wysłany: Sob 11:59, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich mam pewien problem gdyż moja maszyna jest po remoncie wszystko ladnie starannie powymieniane odpala na dotyk i wogle wszystko si jak mazenie gdyby nie jeden mankament. brak sprzegla :/ a wyglada to tak odpalam do na biegu wciskam sprzeglo na raczce opur jest linka pracuje wybierak rowniesz tarczki w koszyku pracują a mimo to kola napdowego nie da sie zatrzymac jedzie dalej wiec zestawiam go z nuszki na kola trzymajac sprzeglo na biegu i gasnie ( jak by sprzegla nie bylo ) srubke na sprzegle wyregulowalemczyli pol zwoju przed slizganiem sie na kopie a mimo to jak by sprzegla nie bylo. Ma ktos jakis pomysl na ten temat ???????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|